Twoja ukryta Wartość
Bardzo długo, byłam przekonana o tym, że tylko drogie może dać mi szczęście, szczególnie gdy wyszłam z życia na debecie, karty kredytowej czy zakupów na raty. To całkowicie odsłoniło moje przekonania dotyczące pieniędzy, kondycje finansową w jakiej się znajduję oraz całkowity stan mojego konta emocjonalnego, bo jest to połączone.
Nie zdając sobie sprawy z tego, jak minimalistyczne życie, było mrzonką na temat kolejnego 15273774 ujęcia tematu; BOGACTWA, popadłam w kolejną iluzje, która miała dać spełnienie marzenia o posiadaniu. Bardzo długo grzebiąc, w temacie moich przekonań o finansach, zdałam sobie sprawę, że nie cena gra rolę, a wartość i intencja, ma kluczowe znaczenie gdy chcesz coś posiadać. Osobny wpis stworzę na temat jakości i jego stosunku do ceny.
Według książki Gareto Chapmana "5 języków miłości" istnieją ludzie, którzy najbardziej na świecie czują się kochami, gdy coś fizycznie dostaną. I ja jestem w gronie tych szcześliwców, a długo zaślepiona idealną wersją bycia minimalistką roku, dekady oraz stulecia, uważałam, że powinnam pozbyć się całkowicie zachcianek na kupowanie, czego kolwiek. Będę pokazywać Ci, że minimalizm nie musi taki być, i z założenia taki nie jest.
Więc w każdym ważnym momencie mojego życia, gdzie chcę soboie podziękować za coś ważnego czego dokonałam, lub zakotwiczyć się w miłości i wdzięczności do siebie, tu i teraz, do świata czy poczuć, że jestem bezrzeżnie kochana przez siebie i dla siebie: coś sobie kupuję bądź jestem obdarowywana. I oczywiście, wypracowałam swoje standary, nie kupię sobie, w moim mniemaniu byle czego, bo kocham dobrą jakość i styl, bez widocznego logo. Lecz nie ma to dla mnie znaczenia czy to jest uważane za luksusowe, ,czy ja to nazwę luksusem. Bo hydrolat, który kupuje kazdego miesiąca, kupiony w największym rossmanie w jakim byłam, ze słuchawkami, piękną muzyką w tle, wdzięcznością, za to wydane 8,99 na promocji, to inny level kupowania, to rodzaj doświadczania zwykłych momentów.
Zauważ i zobacz tę różnice!
Na początku, gdy chcesz zmienic swój stosunek do takich codzinneych zakupów, to jest to celebrowanie prostego życia, to jest to, wypracowywanie nowego nawyku. Bo taki zachwyt i wdzecznosc za codziennosc, moze stać się twoim nowym nawykiem.
To wszystko jest kwestią, narracji, emocji, INTENCJI, którą nadaje nie kto inny jak Ty sam, przez pryzmat własnych wartości, przekonań, nawyków myślowych.
To długi i mozolny proces, zmiany nawyków myślowych, podejscia i postrzegania samej siebie, samego siebie. Warty rezultatow, jakie mozesz osiągnąć inwestując w niego swoj czas i poswiecenie, oraz nie poddając się,gdy ileś razy Ci nie wyjdzie, bo to proces.
Ważne, żebyś wiedziała, że warto, że to przyniesie kolosalne zmiany w kwestii tego, jak sie ze sobą czujesz, i jak czujesz sie ze swoją zwykłą codziennoscią, która przecież moze byc wyjątkowa, nawet jesli nie jest jeszcze docelową manifestacją twojego marzenia o życiu.
W kontkescie minimalizmu, pamiętaj, że całą jego ideą, ideą naszego życia jest jeden system zwany PROCESEM. To nieustająca zabawa w labirynt, gdzie za każdym rogiem możesz zmieniać formę, tego co znaczy dla Ciebie ta koncepcja, na różnych etapach życia, zmieniać tego formę. Czesto się nad tym zastanawiam, czy jak naprawdę będzie mnie na to stac, to kupie sobie wymarzonego Diora. Może tak, może nie. Jestem ogormnie racjonalna w tym jak wydaję, po latach życia nie swoim życiem, na debecie. Nie wiem jeśli będę czuła, że to najlepsze co mogę sobie teraz dać to kupię. Lecz nie to jest jedynym i głównym celem; czyli samo
posiadanie. Poandto, zakup to jest moment, a cała droga do tego, żeby było mnie stać, właśnie PROCESEM. I to jest dla
mnie kluczowe, bo w tym procesie, często dochodzę do wniosku, że samo posiadanie nie jest dla mnie. Lecz doświadczenie i celebracja, nagrodzenia siebie za pracę, jaką wykonałam, żeby móc to kupić, już tak. Może dlatego, że nigdy nie mogłam mieć tego o czym naprawdę marzyłam, wierząc, że nigdy tego nie zmienie.
Mininalizm, dał mi wolność w decydowaniu czego tak naprawdę chcę i jakie to ma być, w najlepszej wersji dla mnie. Ukazał mi
moją milosc do luksusu oraz jakości, której nigdy nie miałam odwagi wyrazić. Postaw swoje ramy, tego jakie ma być twoje życie, nawet jeśli wymaga to wejścia w dlugi proces oczekiwania i pracy nad tym. Jest warto, będzie warto!
Komentarze
Prześlij komentarz